Zarzut 112 – Sakramenty

1140 rok – Ułożono i przyjęto listę 7 sakramentów świętych. Do tego czasu udzielano sakramentów w sposób nieuporządkowany (np. słowiańscy księża za jeden z sakramentów uznawali postrzyżyny!).

1. Sakramenty ustanowione zostały przez Chrystusa. Ich liczba zależała nie tyle od rozumienia rzeczywistości jaką reprezentują, co od definicji samego pojęcia „sakrament” – dlatego zanim zdefiniowano dokładnie to słowo zaliczano do nich np. namaszczenie władców, konsekrację dziewic i inne znaki.

Dziś definiujemy sakrament jako „skuteczny znak łaski, ustanowiony przez Chrystusa i powierzony Kościołowi. Przez te znaki jest nam udzielane życie Boże. Obrzędy widzialne, w których celebruje się sakramenty, oznaczają i urzeczywistniają łaski właściwe każdemu sakramentowi. Przynoszą one owoc w tych, którzy je przyjmują z odpowiednią dyspozycją”(KKK 1131).

Innymi słowy: jest to znak, który nieuchronnie pociąga za sobą Łaskę.

Odnosząc analogię do świata widzialnego – nie jest to znak podobny np. do drogowego, sygnalizujący tylko jakąś rzeczywistość, bez możliwości jej uobecniania. Jeśli już, podobny jest do znaku pławy (boi), pływającej po wodzie i przywiązanej łańcuchem do skarbu na dnie. „Chwytając” za taki znak jesteśmy w stanie posiąść skarb, który jest z nim nieodwołalnie związany.

Znaków spełniających katechizmową definicję jest 7. Sobór Lioński II w wieku XIII nie tyle zdefiniował ich liczbę, co uczynił uznanie tej prawdy jednym z warunków unii z cesarzem Wschodu, Michałem VIII Paleologiem. Później inne sobory potwierdziły to ustalenie.

Nie potrafię powiedzieć co mieli na myśli autorzy „listy” wymieniając rok 1140.

2. Co do postrzyżyn – autorzy „listy zarzutów” sformułowali twierdzenie w taki sposób, że Czytelnik może sądzić, jakoby chodziło o „postrzyżyny” w znaczeniu potocznym (czyli o obrzęd starosłowiański polegający na rytualnym obcięciu włosów, związany z wejściem młodego chłopca w dorosłość i nadaniem mu nowego imienia[1]Sprawę „zwykłych”  (tj. słowiańskich) postrzyżyn rozważa w „Kronice Polskiej” Wincenty Kadłubek  (ale bynajmniej nie w kontekście sakramentów).  Autor argumentuje, że – mimo … Continue reading). Tymczasem nieliczni pisarze chrześcijańscy, którzy rzeczywiście postulowali uznanie postrzyżyn za sakrament, mówili tylko i wyłącznie o postrzyżynach mnisich, czyli ceremonii w wyniku której człowiek zostawał mnichem (tj. towarzyszącej udzieleniu niższych święceń duchownych) – co wiązało się z wygoleniem tzw. tonsury[2]Tonsura – wygolony krąg na czubku głowy, wyróżniający osobę duchowną. W Kościele katolickim została ona zniesiona w roku 1972 razem z kasacją święceń niższych..


Odpowiedzi na zarzuty 56, 64, 157 i 163.

Przypisy

Przypisy
1 Sprawę „zwykłych”  (tj. słowiańskich) postrzyżyn rozważa w „Kronice Polskiej” Wincenty Kadłubek  (ale bynajmniej nie w kontekście sakramentów).  Autor argumentuje, że – mimo pogańskiego rodowodu – należy szanować ten zwyczaj, zwłaszcza że ma on znaczenie prawne w przypadku adopcji.
2 Tonsura – wygolony krąg na czubku głowy, wyróżniający osobę duchowną. W Kościele katolickim została ona zniesiona w roku 1972 razem z kasacją święceń niższych.
Udostępnij: