Zarzut 3 – Świątynie

Pierwsi chrześcijanie nie budowali świątyń (…) Nie było to spowodowane prześladowaniami i koniecznością konspiracji – jak mogłoby się wydawać – ale właśnie przekonaniem płynącym od Chrystusa, Pawła, Jana i innych, że budowa świątyń czy nawet tworzenie obrazów religijnych byłyby aktem bałwochwalstwa, obłudy.

  1. Teza, jakoby chrześcijanie uważali świątynie za „bałwochwalstwo” w jaskrawy sposób kłóci się z Pismem Świętym:
    1. Jezus szanował świątynię – nawet tę żydowską:
      „Zbliżała się pora Paschy żydowskiej i Jezus udał się do Jerozolimy.W świątyni napotkał siedzących za stołami bankierów oraz tych, którzy sprzedawali woły, baranki i gołębie. Wówczas sporządziwszy sobie bicz ze sznurków, powypędzał wszystkich ze świątyni, także baranki i woły, porozrzucał monety bankierów, a stoły powywracał. Do tych zaś, którzy sprzedawali gołębie, rzekł: Weźcie to stąd, a z domu mego Ojca nie róbcie targowiska!
      Uczniowie Jego przypomnieli sobie, że napisano: Gorliwość o dom Twój pochłonie Mnie.” (J 1,13–17 zob. też Mt 21,12–13 oraz Mk 11,15–17)
      Kiedy Maryja i Józef wyrzucali Mu – dwunastoletniemu – pozostanie w świątyni, odpowiedział:
      „Czemuście Mnie szukali? Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca?”(Łk 2,49b)
      Wszyscy ewangeliści nauczają zgodnie iż Jezus – będąc w Jerozolimie – codziennie nauczał w świątyni:
      „Codziennie siadywałem w świątyni nauczając i nie ujęliście Mnie.”(Mt 26,55b)
      „I nauczał za dnia w świątyni, a na noc wychodził i spędzał ją na górze zwanej Oliwną.”(Łk 21,37)
      „Codziennie byłem z wami, nauczając w świątyni, i nie ujęliście Mnie.”(Mk 14,49a)
      „O świcie zaś znowu był w świątyni i cały lud schodził się do Niego. I nauczał ich.”(J 8,2)
      „Zawsze nauczałem w synagogach albo w świątyni, gdzie zbierają się wszyscy Żydzi, a potajemnie nic nie powiedziałem.”(J 18,20b)
    2. Także ucznionie, po wniebowstąpieniu Jezusa, chętnie przebywali we wspólnocie w świątyni:
      „A kiedy ich błogosławił, rozstał się z nimi i został uniesiony do nieba.Oni zaś oddali Mu pokłon i z wielką radością wrócili do Jerozolimy,gdzie stale przebywali w świątyni, błogosławiąc Boga.”(Łk 24,53)
      „Codziennie wspólnie przebywali w świątyni, po domach łamali chleb, z radością i prostotą serca brali udział w posiłkach.”(Dz 2,46)
      „Nie przestawali codziennie nauczać w świątyni i w domach, głosząc dobrą nowinę o Jezusie Chrystusie.”(Dz 5,42)
      Nie chodzili tam wyłącznie po to by nauczać, ale i po to by się modlić:
      „Piotr i Jan wchodzili do świątyni na modlitwę o godzinie dziewiątej.”(Dz 3,1)
      Modlili się w świątyni także indywidualnie. Paweł relacjonuje:
      „Potem wróciłem do Jerozolimy, a gdy modliłem się w świątyni, miałem widzenie.”(Dz 22,17)
    3. Anioł wyraźnie polecił apostołom udanie się do świątyni:
      „(…) zatrzymali Apostołów i wtrącili ich do publicznego więzienia. Ale w nocy anioł Pański otworzył bramy więzienia i wyprowadziwszy ich powiedział:
      Idźcie i głoście w świątyni ludowi wszystkie słowa tego życia!
      Usłyszawszy to weszli o świcie do świątyni i nauczali.”(Dz 5,18–21a)
  2. Pierwsi chrześcijanie nie budowali świątyń z paru powodów:
    1. Początkowo sami chrześcijanie postrzegali swoje zbory (zresztą słusznie) jako kontynuację wiary Żydów (oczywiście ze wszystkimi zmianami, jakie wiązały się z tym ze Mesjasz już przyszedł)[1]Ostateczne rozdzielenie społeczności żydów i chrześcijan dokonało się na synodzie rabinów w Jawne koło 95 r. Dlatego też zbierali się w świątyniach żydowskich (przytoczony już Łk 24,53 ; Dz 2,46 i Dz 5,42)
      W Jerozolimie tworzyli jedną wspólnotę, przebywającą razem.Wygląda na to że chodzili się modlić do Świątyni Jerozolimskiej, jednak Eucharystii nie ośmielali się tam odprawiać, dlatego odprawiali ją w domach prywatnych:
      „Codziennie trwali jednomyślnie w świątyni, a łamiąc chleb po domach, przyjmowali posiłek z radością i prostotą serca.”(Dz 2,46)
    2. Już w czasach wczesnoapostolskich rozpoczęły się prześladowania. Początkowo prześladowcami byli nie nawróceni Żydzi (Dz 9,1–2), potem (około roku 60) włączyli się do nich Rzymianie. Trwało to (z krótkimi przerwami) aż do IV wieku. Pytać dlaczego wówczas nie powstawały świątynie to tak jakby dziwić się, czemu dziś nie powstają one w Emiratach Arabskich, gdzie za posiadanie Biblii można trafić do więzienia więzieniu, a konwersja na chrześcijaństwo grozi karą śmierci. Eucharystię odprawiano w domach prywatnych, nazywanych „domami kościoła” (domus ecclesiae). Wygląda na to że były to raczej większe domy (patrz choćby Dz 20,8 gdzie mowa o „górnej sali” w której paliło się „wiele lamp”).
  1. Teza o zupełnym braku swiątyń wczesnochrześcijańskich jest wątpliwa. Na przykład:
    1. w 2008 roku[2]za PAP z 09.06.2008 odkryto w miejscowości Rihab (Jordania, 40 kilometrów od Ammanu) chrześcijańską świątynię zbudowaną pomiędzy 33 a 70 rokiem naszej ery. Znajduje się ona poniżej poziomu gruntu – a nad nią później (około roku 230) zbudowano (istniejący do dziś) kościół pod wezwaniem św.Jerzego. Do podziemnej budowli prowadzi kilka stopni, ma on okrągły kształt i znajduje się w nim kilka kamiennych ław. Długi podziemny korytarz prowadzi do źródła wody, a za ścianą miejsce gdzie chrześcijanie prawdopodobnie przebywali na co dzień..  Szef jordańskiego Centrum Badań Archeologicznych Abdul Kader Hassan powiedział w oświadczeniu dla „Jordan Times” iż istnieją dowody pozwalające sądzić, iż w budynku tym zbierała się grupa siedemdziesięciu chrześcijan, którzy musieli uciec z Jerozolimy[3]W kościele zbudowanym na powierzchni znajduje się mozaika wspominająca o „70 umiłowanych Chrystusa”.
    2. Turcy twierdzą, że najstarszą świątynią chrześcijańską jest „Kościół w Grocie” znajdujący się w Antiochii (obecnie Antakya) gdzie znajdował się drugi po Jerozolimie ośrodek wczesnego chrześcijaństwa i gdzie wyznawcy Jezusa otrzymali po raz pierwszy miano „chrześcijan” (Dz 11,26). Twierdzi się nawet, jakoby w „Kościele w Grocie” miał nauczać św.Piotr, Barnabas, Marek i Paweł.
    3. Prawdopodobnie około roku 50 również w Edessie istniała świątynia chrześcijańska, jednak brak na to dowodów materialnych. Jedynie w kronikach zachował się zapis że około roku 100 powódź zniszczyła chrześcijańską świątynię.
    4. W aktach prześladowań chrześcijan w Cesarstwie Rzymskim znajdują się wzmianki o „konfiskatach świątyń”

Niestety, z powodu prześladowań w pierwszych trzech wiekach niewiele dotrwało do naszych czasów świadectw materialnych. Mamy rzymskie oraz aleksandryjskie katakumby (podziemne miejsca pochówku chrześcijan) z III wieku, mniej więcej z tego samego okresu pochodzi świątynia Domus Ecclesiae w Dura Europos. Dopiero kiedy w 325 roku cesarz Konstantyn zezwolił na budowę kościołów, zaczęły powstawać bardzo szybko (i część z nich przetrwała do dzisiaj).

W podaniach chrześcijańskich znajdujemy wzmiankę, iż w Wieczerniku (który był na obrzeżach Jerozolimy) funkcjonowała świątynia (a raczej kaplica) chrześcijańska która ocalała podczas zburzenia Jerozolimy w 70 roku n.e.. Także w domu Maryi znaleziono napisy świadczące o tym, że był on miejscem kultu już na przełomie I i II wieku.

Obraz z baptysterium chrześcijańskiego domu modlitwy w Dura Europos Jezus kroczący po wodzie

 

Źródła

Obraz z baptysterium chrześcijańskiego domu modlitwy w Dura Europos Jezus kroczący po wodzie
Author:Photograph by Marsya http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/5/50/Dura_Baptistry_Christ_walking_on_water.jpg licencja: Public Domain

Przypisy

Przypisy
1 Ostateczne rozdzielenie społeczności żydów i chrześcijan dokonało się na synodzie rabinów w Jawne koło 95 r
2 za PAP z 09.06.2008
3 W kościele zbudowanym na powierzchni znajduje się mozaika wspominająca o „70 umiłowanych Chrystusa”
Udostępnij: