Zarzut 133 – Robert Bougre
1235 rok – Inkwizytor Robert Bougre rozpoczął na nowo masowe palenie na stosie (m.in. 29 maja 1239 roku doprowadził do spalenia 180 heretyków, w tym jednego biskupa). Konrad z Marburga, który w samym tylko Strasburgu spalił ponad 80 osób. Jego pomocnik deklarował: 'Spaliłbym i stu niewinnych, gdyby między nimi znalazł się choć jeden winny”. W XIII wieku podporządkowana już władzy świeckiej inkwizycja często była wykorzystywana do procesów politycznych, czego najbardziej znanymi przykładem jest sfingowany proces templariuszy toczący się w latach 1305–1314.
1. O działalności Roberta Bougre mamy sporo źródeł, problem jednak w tym, że są one sprzeczne i niepewne. Prawdopodobnie relacja o spaleniu 183 Katarów w maju 1239 roku w Montwimer jest prawdziwa. Była to jedna z największych egzekucji w dziejach inkwizycji (choć z drugiej strony trudno ją porównywać z pojedynczymi incydentami, gdyż była wynikiem olbrzymiego śledztwa obejmującego 16 diecezji). Wkrótce po owej wielkiej egzekucji Robert Bougre został uwięziony. I znów badania nie dają jednoznacznej odpowiedzi; kronikarz Mateusz z Paryża twierdzi, iż uwięzienie nastąpiło na rozkaz papieża Grzegorza IX, który dowiedział się o okrucieństwie inkwizytora. Z kolei inne źródła negują sam fakt okrucieństw Roberta.
2. W kwestii Konrada z Marburga (a także jego pomocnika Konrada Dorso), wiadomo, że rzeczywiście dopuścił się on wielu (delikatnie mówiąc) nadużyć, łamiąc przepisy inkwizycji (m.in. nie dawał oskarżonym prawa do obrony, nakazywał odpowiadać na pytania „tak” lub „nie” itd.). Lekceważył też opinie arcybiskupów, a także zasadę domniemania niewinności na którą nalegał papież Aleksander (pisałem o niej w odpowiedzi na Zarzut 131)
3. Haniebnej działalności obu Konradów kres położył synod, zwołany w 1233 roku przez biskupa Moguncji, Zygfryda III z Eppstein.
4. Co do działań inkwizycji królewskich (a o takim rodzaju myślimy, gdy mowa o „inkwizycji podporządkowanej władzy świeckiej”), to były one niejednokrotnie nie tylko autonomiczne od papiestwa, ale wręcz pozostawały w konflikcie z Rzymem. Tak było na przykład, gdy papież Sykstus IV ganił hiszpańską inkwizycję i usiłował (za pomocą wydanej w 1482 roku bulli) udzielić generalnej amnestii więźniom (w pewnym momencie rozpowszechnianie zarządzeń papieskich było przez hiszpańską inkwizycję zakazane). Innym przykładem jest przygarnięcie przez papieża Żydów wyrzuconych z Hiszpanii w 1492 roku. Sprawa powtórzyła się, gdy król portugalski Manuel chciał siłą ochrzcić Żydów mieszkających w jego kraju. Przykłady można byłoby mnożyć przywołując imiona wielu papieży i wiele prób łagodzenia działania inkwizycji królewskich („świeckich”) – choćby bullę Innocentego IV w sprawie złagodzenia traktowania uwięzionych.
Do pytania nawiązują też Zarzut 115, Zarzut 117, Zarzut 123, Zarzut 131, Zarzut 134, Zarzut 151, Zarzut 155, Zarzut 164, Zarzut 168, Zarzut 170, Zarzut 196.
Szerokie omówienie Inkwizycji zawarto w dalszej części książki.