Zarzut 7 – Kary kościelne

157 rok – Wprowadzenie kar kościelnych i klątw, czyli zamordyzmu. Skuteczna broń Kościoła w walce z własnymi wiernymi

Wygląda na to że autorzy „listy zarzutów” nigdy nie czytali Biblii, skoro nie wiedzą że klątwę ustanowiono już w czasach apostolskich:
„Ale gdybyśmy nawet my lub anioł z nieba głosił wam Ewangelię różną od tej, którą wam głosiliśmy – niech będzie przeklęty!
Już to przedtem powiedzieliśmy, a teraz jeszcze mówię: Gdyby wam kto głosił Ewangelię różną od tej, którą /od nas/ otrzymaliście – niech będzie przeklęty!” (Ga 1,8–9)

„A wy unieśliście się pychą, zamiast z ubolewaniem żądać, by usunięto spośród was tego, który się dopuścił wspomnianego czynu.(…)
Przeto wy, zebrawszy się razem w imię Pana naszego Jezusa, w łączności z duchem moim i z mocą Pana naszego Jezusa, wydajcie takiego szatanowi na zatracenie ciała, lecz ku ratunkowi jego ducha w dzień Pana Jezusa.
Wcale nie macie się czym chlubić! Czyż nie wiecie, że odrobina kwasu całe ciasto zakwasza?” (1 Kor 5,2.4–8)
Jak widać anatema miała dwa cele: usunięcie przyczyny zgorszenia oraz wstrząs, mający doprowadzić do opamiętania (ratunku) winowajcy.
Na pewno nie jest istotą ekskomuniki odmowa rozgrzeszenia – po prostu rozgrzeszenie obwarowane jest pewnymi warunkami (spowiedź u biskupa lub delegowanego przez niego kapłana, niekiedy odbycie pokuty przed uzyskaniem rozgrzeszenia lub opóźnienie udzielenia rozgrzeszenia w celu wyeliminowania postawy „a co tam, zgrzeszę, a później się wyspowiadam i będzie OK.”). Jest to zresztą praktyka, która we wczesnym Kościele bywała normą – niekiedy grzesznik pokutował latami i otrzymywał rozgrzeszenie na łożu śmierci.
Św. Paweł nie zachęca do zamknięcia się przed światem – sprzeciwia się raczej obłudzie. Dlatego znacznie surowiej upomina tych, którzy grzeszą udając pobożnych, niż grzeszników „z zewnątrz”:
„Napisałem wam w liście, żebyście nie obcowali z rozpustnikami.
Nie chodzi o rozpustników tego świata w ogóle ani o chciwców i zdzierców lub bałwochwalców; musielibyście bowiem całkowicie opuścić ten świat.
Dlatego pisałem wam wówczas, byście nie przestawali z takim, który nazywając się bratem, w rzeczywistości jest rozpustnikiem, chciwcem, bałwochwalcą, oszczercą, pijakiem lub zdziercą. Z takim nawet nie siadajcie wspólnie do posiłku.
Jakże bowiem mogę sądzić tych, którzy są na zewnątrz? Czyż i wy nie sądzicie tych, którzy są wewnątrz?
Tych, którzy są na zewnątrz, osądzi Bóg. Usuńcie złego spośród was samych.” (1 Kor 5,9–13)

Ciekawe, że Zarzut 104 sytuuje to samo zdarzenie w roku 1077 roku

Patrz też odpowiedzi na Zarzut 11, Zarzut 25, Zarzut 85, Zarzut 104, Zarzut 139, Zarzut 141 i Zarzut 166.

Udostępnij: