Zarzut 13 – Dziewictwo Maryi

Aż do III wieku wyznawcy chrystianizmu nie słyszeli o wieczystym dziewictwie Maryi. Ewangelia Mateusza informuje , iż Józef „nie zbliżał się do Maryi, aż porodziła Syna”. („Zbliżenie się” oznacza w Biblii małżeńskie współżycie.)

  1. Dziewictwo Maryi jest wspominane w najstarszych zachowanych pismach chrześcijańskich.
    Weźmy przykłady z najwcześniejszych ojców:
    św. Ignacy Antiocheński (zmarł w 107 roku):
    „Pan nasz (…), będąc naprawdę według ciała z rodu Dawida, jest Synem Bożym według woli i potęgi Boga (por. Rz l ,3), naprawdę urodził się z Dziewicy… a za Poncjusza Piłata i tetrarchy Heroda naprawdę został przybity za nas w ciele…” (List do Smyrneńczyków 1,1–2)
    „Książę tego świata nie znał dziewictwa Maryi i Jej rozwiązania, jak również śmierci Pana; te trzy niezwykłe tajemnice wypełniły się w milczeniu Boga” (Epistula ad Ephesios 19, 1)
    Św. Justyn Męczennik (†167)
    „Zrozumieliśmy, że nieposłuszeństwo wężowe tą samą drogą, którą się rozpoczęło, również do końca dobiegło. Ewa bowiem jako dziewica nienaruszona poczęła słowo wężowe i zrodziła nieposłuszeństwo i śmierć. Wiarę natomiast i radość poczęła Dziewica Maryja, gdy Jej anioł Gabriel zwiastował dobrą nowinę, że Duch Święty zstąpi na Nią i moc Najwyższego swym cieniem Ją ogarnie, że dlatego też to święte, co się z Niej narodzi, będzie Synem Bożym” (Dialog z Żydem Tryfonem, 100).
    „Maryja Dziewica jest posłuszna… Ewa zaś nieposłuszna… jak tamta…stała się przez swe nieposłuszeństwo i dla siebie samej, i dla całego rodzaju ludzkiego przyczyną śmierci, tak i Maryja, będąc dziewicą… posłuszną, stała się i dla siebie samej i dla całego rodzaju ludzkiego przyczyną zbawienia… Co Ewa dziewica przez niewiarę związała, to dziewica Maryja rozwiązała przez wiarę” (Adv. haereses, 3, 22, 4).
    Ireneusz z Lyonu (†202)
    „A więc jak przez nieposłuszeństwo dziewicy człowiek upadł, a upadając umarł, tak przez dziewicę, która była posłuszna Słowu Bożemu, człowiek na powrót ożył i przyjął życie. Pan bowiem przyszedł szukać zagubionej owcy. A zgubił się człowiek. I dlatego nie powstało jakieś nowe stworzenie, ale rodząc się z tej, której ród był od Adama, zachował podobieństwo ukształtowania. Trzeba było bowiem zjednoczyć i streścić Adama w Chrystusa, aby to, co śmiertelne, wchłonięte zostało przez nieśmiertelność, a Ewa przez Maryję, aby dziewica stała się orędowniczką dziewicy i usunęła nieposłuszeństwo przez posłuszeństwo dziewicy”(Wykład nauki apostolskiej)
    Jak widać, wbrew twierdzeniom twórców listy, „wyznawcy chrystianizmu” długo przed III wiekiem (a faktycznie – od początków chrześcijaństwa) „słyszeli” o wieczystym dziewictwie Maryi.
  2. Sam fakt narodzenia z dziewicy był przepowiadany już w Starym Testamencie:
    „Dlatego Pan sam da wam znak: Oto Panna pocznie i porodzi Syna, i nazwie Go imieniem Emmanuel.”(Iz 7,14) (na tekst ten powołują się często pisarze starochrześcijańscy – jeden tylko Euzebiusz z Cezarei cytuje go aż 64 razy!)
  3. Autor listy przywołuje sformułowanie „”nie zbliżał się do Maryi, aż porodziła Syna” (jak rozumiem sugerując że potem się zbliżał…)
    Argumentacja ta opiera się na „wyłączającym” użyciu słowa „aż” w języku polskim. W biblijnej grece nie jest to już jednak takie oczywiste. Owszem, – greckie słowo „εως” („aż” względnie „dopóki”) rzeczywiście może oznaczać coś, co działo się do pewnego momentu (a potem już się nie działo). Na przykład: „Od godziny szóstej mrok ogarnął całą ziemię, aż do godziny dziewiątej.”(Mt 27,45)
    Czyli po godzinie dziewiątej mrok ustąpił.
    Nie jest to jednak ani jedyne, ani nawet główne znaczenie tego zwrotu.
    Można by podawać przykłady „z życia”, sięgnijmy jednak do Biblii. W Pierwszym Liście Samuela[1]Wszystkie odwołania do słowa εως w tekście Starego Testamentu wg Septuaquinty czytamy:
    ”Mikal, córka Saula, była bezdzietna aż do czasu swej śmierci.”(2 Sm 6,23) (jak łatwo się domyślić, tekst nie sugeruje jakoby Mikal miała dzieci po swojej śmierci).
    Jest to konstrukcja identyczna do Mt 1,24–25:
    „Zbudziwszy się ze snu, Józef uczynił tak, jak mu polecił anioł Pański: wziął swoją Małżonkę do siebie, lecz nie zbliżał się do Niej, aż porodziła Syna, któremu nadał imię Jezus.”[2]Tekst ten szczegółowo omówiłem w książce Ufam Kościołowi
    Autor natchniony podkreśla niesłychany fakt poczęcia Jezusa mimo braku zbliżenia pomiędzy Józefem i Maryją, a nie wypowiada się o ich dalszych losach.
    (Niektórzy egzegeci twierdzą, iż fragment ten winien być oddany w formie „I nie zbliżał się do niej, a gdy porodziła Syna, nadał mu imię Jezus” a nawet „i nie poznał jej, mimo to porodziła”)
  4. I jeszcze na koniec ciekawostka: słowa Maryi „Jakże się to stanie, skoro nie znam męża” (Łk 1,34) mogą rzeczywiście być eufemizmem znaczącym „Jak to się stanie, skoro nie współżyję z mężem”? W takim ujęciu byłby to dowód na to, iż nie miało to być „normalne” małżeństwo – że Maryja ślubowała dziewictwo (w innym wypadku, mając w perspektywie bliskie zamążpójście nie dziwiłaby się przecież „jak to się stanie”).
    Jest jednak także inne interesujące wyjaśnienie tych słów, które podaje Jacek Święcki w tekście rekolekcji na portalu Mateusz:
    „Wtedy Anioł opowiada jej o Mesjaszu – wyzwolicielu Izraela – którego ma porodzić. Każde jego słowo rozbudza w Maryi – i w nas – nadzieję, tę samą nadzieję, z której wąż okradł niegdyś Ewę. Ale jest w tej radosnej zapowiedzi pewien niemały problem: Jak to będzie, skoro nie znam męża? Czy tu chodzi o to, że Maryja postanowiła przedtem, aby nie współżyć z mężem? (…) Chodzi raczej o to, że według Prawa kobieta nie mogła sama, bez zgody ojca lub męża, podejmować podobnych decyzji (por. Lb 30,4–16). Gdy anioł oznajmia żonie Manoacha, że porodzi wyzwoliciela ludu – Samsona, ta bez namysłu zrywa się i leci do męża (por. Sdz 13,2–14). Dokąd ma jednak pójść Maryja, skoro na razie jest tylko narzeczoną Józefa i nie wolno się jej jeszcze z nim kontaktować w podobnych sprawach? Jeśli podejmie decyzję sama i znajdzie się brzemienną (por. Mt 1,18–19), Prawo mojżeszowe przewiduje dla niej karę śmierci przez ukamienowanie (por. Pwt 22,23–24)! Teraz w grę wchodzi jej honor i jej życie!”[3]http://www.mateusz.pl/rekolekcje/2004/js/t5.htm dostęp 21.12.2013

Patrz też odpowiedzi na Zarzut 52, Zarzut 54, Zarzut 68, Zarzut 80, Zarzut 174, Zarzut 181, Zarzut 182, Zarzut 215, Zarzut 217 i Zarzut 229.

Tematy maryjne omówiłem dość szczegółowo w książce „Dlaczego ufam Kościołowi”.

Zainteresowanym polecam:
http://www.analizy.biz/marek1962/km7.pdf
http://www.apologetyka.katolik.pl/odnowa–kosciola/forum–teologiczne/86/844–o–maryi–nigdy–dosy–ale–poprawnie–rozmowa–z–o–napiorkowskim
http://www.apologetyka.katolik.pl/inne–polemiki/ateizm/187/790–porednictwo–maryi
http://www.apologetyka.katolik.pl/inne–polemiki/ateizm/187/774–czy–wedug–nowego–testamentu–maria–nie–bya–dziewic
http://www.apologetyka.katolik.pl/odnowa–kosciola/formacja/159/1082–wniebowzicie–maryi–nieistotne–i–niestosowne

Przypisy

Przypisy
1 Wszystkie odwołania do słowa εως w tekście Starego Testamentu wg Septuaquinty
2 Tekst ten szczegółowo omówiłem w książce Ufam Kościołowi
3 http://www.mateusz.pl/rekolekcje/2004/js/t5.htm dostęp 21.12.2013
Udostępnij: